kolejna prywatna wymianka tym razem z Margaretką, tworzącą między innymi przepiękne filcowe kwiatuszki. Tak mi się one spodobały, że wymyśliłam sobie broszkę składającą się z trzech takich kwiatków. oto i efekt pracy Gosi:
broszka jest wykonana z niezwykłą dbałością o szczegóły, tył nie jest "sterczący" przez co broszka nie odstaje. Jak popatrzyłam na nią z bliska to stwierdzam, że Gosia strasznie dużo roboty musiała w nią włożyć i do tego na pewno była bardzo czasochłonna patrząc na płatki od spodu (czego nie widać na zdjęciach).
Bardzo mi się ona podoba, jest jeszcze piękniejsza niż ją sobie wyobrażałam!!!
Dziękuję Ci serdecznie!!!!!
Ja dla Gosi przygotowałam taki komplecik:
pierścionek i sztyfciki.
no i na tym kończę, dziękuję Ci Gosiu jeszcze raz !!!!!!!!!!
kwiatki za kwiatki :) faktycznie wyjątkowo ładna ta broszka, zwykle filcowe kwiatki widuję bardziej toporne, a te są takie delikatne :)udała Ci się wymianka ;)
OdpowiedzUsuńPiękna wymianka :)
OdpowiedzUsuńChyba nie było to aż takie czasochłonne skoro w jeden dzień się wyrobiłam :D
OdpowiedzUsuńJeszcze raz Ci serdecznie dziękuję za takie cudowności. Cieszę się że ty również jesteś zadowolona. Pozdrawiam :)
ojej, faktycznie cudowną broszkę otrzymałaś, filcowe kwiatki zawsze wydawały mi się masywne ale nie te :)
OdpowiedzUsuńA Twój komplecik również jest cudowny! :)
Śliczności zarówno dałaś jak i dostałaś :) Widzę, że wymianki wciągnęły Cię na dobre :)
OdpowiedzUsuńBiały komplecik wygląda na bardzo pracochłonny!Udana wymianka!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKwiatki, kiwatki! Uwielbiam je wszystkie. Naprawde cudne prezenty :))
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i udział w moim Candy:)
OdpowiedzUsuńps.a wymianka bardzo udana ! Pozdrawiam:)