czyli im więcej blasku tym lepiej :)
koraliki toho w kolorach: nickel i permanent finish galvanized aluminium, rivoli w kolorze silver night.
poniżej pojedyńcze, ale też nie stroniące od blasku :)
toho w kolorach: bronze i gold lustered dark chocolate bronze rivoli: smoked topaz.
POZDRAWIAM NOWOROCZNIE! :D
Aniu obie pary kolczyków zachwycają nie tylko blaskiem ale przede wszystkim swoją urodą. Śliczne są :) Najlepszego w 2014 ! :)
OdpowiedzUsuńWOW! Obie pary rewelacyjne, zniewalające i mogłabym tak wymieniać bez końca :)
OdpowiedzUsuńObie pary piękne! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. Błyskotki urocze.
OdpowiedzUsuńjak zwykle zachwycają mnie twoje biżutki :)
OdpowiedzUsuńAle cudne!!! Te pierwsza para jest nieziemska.
OdpowiedzUsuńPiękności, rzeczywiście, trochę blasku nie zaszkodzi, a już na pewno nie podczas karnawału:)
OdpowiedzUsuńSą cudowne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo błyszczące, i bardzo piękne !!!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu opleść jakieś rivoli:)! Piękne kolczyki !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcudne :D
OdpowiedzUsuń