no i po wielu próbach w końcu udało mi się dokończyć pierścionek :) nie
było łatwo bo moja cierpliwość kończyła się na 7 rzędzie...
jest trochę krzywy (na żywo nie wygląda aż tak tragicznie ;)), ale to moja pierwsza próba, więc proszę o wyrozumiałość :Dwykonany z koralików toho 11o opaque frosted jet i opaque navy blue pasuje idealnie do tych kolczyków :)
na koniec wężyk, rzeczywiście strasznie wkręcają :)
un crochet maravilloso ;) besos
OdpowiedzUsuń